Znani Nysanie - Franz Bomba 1880-1970
ralf - 2024-06-27, 09:58 Temat postu: Franz Bomba 1880-1970 Franz (Franciszek) Bomba przez 46 lat był mieszkańcem Nysy, przez 32 lata członkiem kadry nauczycielskiej w „Carolinum”, przez 15 lat dyrektorem (ostatnim za czasów niemieckich) nyskiego Muzeum Sztuki i Starożytności, a także aktywnym członkiem i drugim przewodniczącym Nyskiego Towarzystwa Sztuki i Starożytności.
Franz Bomba urodził się dnia 28 września 1880 roku we wsi Oleszka (niem. Oleschka) w dzis. woj. opolskim, w pow. krapkowickim, tuż obok Góry Świętej Anny. Przyszedł na świat jako drugie z dziewięciorga dzieci rolnika i karczmarza o imieniu Josef Bomba oraz jego żony o imieniu Johanna z domu Kioltyka. Franz w swoim rodzinnym domu był najprawdopodobniej pod silnym wpływem religii. Po ukończeniu szkoły podstawowej uczęszczał do preparandy nauczycielskiej w Prószkowie (Proskau[/i[) w dzis. pow. opolskim. W tym czasie zmarł jego ojciec. W 1900 roku Franz zdał w Prószkowie egzamin nauczycielski. Następnie uczył w Kłodnicy ([i]Klodnitz – dzis. Kędzierzyn-Koźle). Tam też w 1904 r. poznał ucznia o nazwisku Wilhelm Harendza (ur. 1883), późniejszego dyrektora naczelnego „Carolinum” w Nysie (1922/23 r.). W 1908 r. Franz przeniósł się do Berlina, aby uczyć się w Państwowej Szkole Sztuk Pięknych w Berlinie na nauczyciela rysunku w wyższych uczelniach. Tam rok później zdał egzamin na to stanowisko. Później został przydzielony do gimnazjum w Tarnowskich Górach (Tarnowitz), a w jesieni 1912 r. przeniesiony do państwowego gimnazjum katolickiego w Nysie, gdzie uczył do stycznia 1945 roku. W Nysie w 1923 r. ożenił się z panną Marią Knauer, która urodziła mu córkę. W Nysie odnalazł miejsce dla swojej działalności zawodowo-prywatnej, gdyż odpowiadało ono jego talentom. Kiedy pod koniec lat dwudziestych XX w. dzisiejsze „Carolinum” przeszło gruntowną renowację, F. Bombie udało się doprowadzić do rozbudowy pomieszczeń na drugim piętrze skrzydła północnego, niezbędnych do prowadzenia przedmiotu, którego tam uczył. Efektem owych prac była pracownia plastyczna, uznana przez ekspertów za najpiękniejszą na Śląsku, w której wraz z przyległymi pokojami znajdowało się wszystko co potrzebne (w tym ciemnia), do lekcji rysunku i edukacji plastycznej. Franz starał się inspirować swoich uczniów we wszystkich kierunkach. W przypadku klas wyższych doprowadziło to do powstania fotograficznego kółka zainteresowań. Prawdziwym polem działalności F. Bomby poza nauczaniem było muzeum. Jako jego dyrektor systematyczne organizował i poszerzał jego zbiory, głównie jeśli chodzi o historię lokalną. Moment, w którym Franz powrócił do Nysy w maju 1945 roku i zastał muzeum będące jedynie wypaloną ruiną, musiał być jednym z najboleśniejszych w jego życiu. Najcenniejsze przedmioty zostały prawdopodobnie przeniesione do Jesionika (Freiwaldau), gdzie zostały później skonfiskowane przez Czechów. Co do pozostałych eksponatów to wysiłek dziesięcioleci ich kolekcjonowania poszedł na marne. W okresie powojennych wysiedleń ludności niemieckiej, za namową polskiego konserwatora zabytków, Franz Bomba i jego rodzina pozostali w Nysie. W połowie lat pięćdziesiątych Franz coraz bardziej cierpiał na chorobę oczu, która zmusiła go do poddania się operacji w 1957 roku we Wrocławiu i która niestety nie przyniosła poprawy. W rezultacie nie mógł już pracować w muzeum, a jego prośby o przesiedlenie do Niemiec, które do tej pory zawsze były ignorowane, zostały szybko rozpatrzone pozytywnie. W kolejnych latach Franz kupił ze swoją rodziną dom szeregowy w Osnabrück w Niemczech. Radość sprawiały mu odwiedziny jego byłych uczniów. Zmarł dnia 21 marca 1970 roku w Osnabrück w wieku 90 lat.
Franz Bomba był nauczycielem, który wprowadził całe pokolenie uczniów w tajniki rysunku, malarstwa oraz w podstawy historii sztuki. Uczył także innych technik: linorytu, drzeworytu i fotografii. Świeckie i kościelne budowle w Nysie, w tym szczególnie lubiany przez niego budynek muzeum przy ul. Grodzkiej, były pod jego fachowym okiem regularnie przez niego odwiedzane. W swoim wolnym czasie dużo fotografował. Wiele z jego zdjęć zachowało się do dziś. W „Carolinum” wiedziano, że jego głęboko religijna postawa oznaczała, że był całkowicie przeciwny „Trzeciej Rzeszy” i jej przejawom. Przez uczniów został zapamiętany jako życzliwy nauczyciel oraz niestrudzony pedagog sztuki.
Na Forum znajduje się post, który pokrótce opisuje powojenną relację Franza Bomby z ówczesnym dyrektorem muzeum w Nysie – Stanisławem Kramarczykiem, pod linkiem: KLIK
Opracował: ralf
Na podstawie: dr Wolfgang Dinter: „In memoriam. Franz Bomba. Sein Leben gehörte dem Carolinum” [w:] „Neisser Heimatblatt” nr 113, 1970 r.
|
|
|