Forum Historii Nysy Strona Główna Forum Historii Nysy
Serwis społecznościowy poświęcony historii miasta Nysa

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 11
Forum Historii Nysy Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Historia Zbiornika Otmuchowskiego
Muzeum w Nysie

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 811

PostForum: Zbiorniki i cieki wodne, obiekty hydrotechniczne   Wysłany: 2022-11-07, 12:38   Temat: Historia Zbiornika Otmuchowskiego
Wystawa „Ze stali i szkła” prezentuje niemal 90 lat historii niezwykłego obiektu - Staubecken Ottmachau – Zbiornika Otmuchowskiego. Podczas jego projektowania i budowy w latach 30. XX wieku, wykorzystano pionierskie rozwiązania w dziedzinie budownictwo hydrotechnicznego. Dzisiaj stanowi on zabytek techniki z najdłuższą w Polsce zaporą ziemną liczącą 6,7 km oraz elektrownią wzniesioną ze szkła i stali, której wkomponowanie w sam zbiornik było rozwiązaniem nowatorskim. W przypadku tzw. Jeziora Otmuchowskiego technika łączy się z przyrodą, turystyką i rekreacją, a wszystkie te dziedziny tworzą razem miejsce, które warto zobaczyć. Tym bardziej, że jego widok łączy się jednocześnie z panoramą Przedgórza Sudeckiego, Gór Złotych i Gór Opawskich oraz widokiem takich szczytów, jak: Biskupia Kopa, Pradziad, Śnieżnik czy Borówkowa Góra.

To tutaj historia spotyka się z teraźniejszością. Dzięki pieczołowicie zebranej kolekcji unikatowych zdjęć, liczącej ponad 100 egzemplarzy, chcemy zabrać Państwa w podróż w czasie i opowiedzieć prawdziwą historię, która trwa do dziś.

Adrian Dwornicki – kurator wystawy

Wystawa potrwa do 12 listopada 2022
  Temat: Stare zdjęcia pałacu w Biechowie (Bechau)
Muzeum w Nysie

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 3679

PostForum: Biechów / Bechau   Wysłany: 2020-05-21, 13:07   Temat: Stare zdjęcia pałacu w Biechowie (Bechau)
I właśnie o to chodziło :) Dziękuję. Informacje tam zawarte raczej przeczą temu, co zapisane jest w Katalogu Zabytków Sztuki w Polsce, gdzie podane są daty stawiania obecnego pałacu: 1856-1862. Tak naprawdę pałac został wybudowany (czy odbudowany w nowym, neorenesansowym stylu po pożarze barokowej budowli w 1854) nie bezpośrednio po przejęciu przez hrabiego Eloi Matuschka (1856), ale dopiero po kilku latach (1863-65). Teraz wszystko się zgadza :)
  Temat: Stare zdjęcia pałacu w Biechowie (Bechau)
Muzeum w Nysie

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 3679

PostForum: Biechów / Bechau   Wysłany: 2020-05-20, 10:06   Temat: Historia pałacu w Biechowie
Szukam informacji (literatury) na temat historii pałacu w Biechowie. Różne źródła różnie podają: u niektórych pałac wybudowano w latach 1856-1863 wg projektu Carla Lüdecke, a o późniejszych przebudowach nic nie ma. Wg innych w latach 1863-1865 nastąpiła przebudowa, odnowienie tego pałacu - tez wg projektu tego samego architekta, podobno. Potem jeszcze w 1904 kolejna przebudowa. Nigdzie nie mogę znaleźć rzetelnego potwierdzenia tych informacji ...
  Temat: Najazd husycki w 1428 roku
Muzeum w Nysie

Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 8098

PostForum: "Okres krzyża"   Wysłany: 2020-04-06, 18:25   Temat: Najazd husycki w 1428 roku
Mapka przedstawia gdzie mniej więcej dziać się mogły opisane wcześniej wydarzenia.
  Temat: Najazd husycki w 1428 roku
Muzeum w Nysie

Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 8098

PostForum: "Okres krzyża"   Wysłany: 2020-04-06, 18:22   Temat: Najazd husycki w 1428 roku
Husyci u bram!
Spotkanie 6


Pytanie: Czy legenda o nyskich rzeźnikach to tylko legenda?

Anatol Bukała: O przegranej przez biskupa wrocławskiego Konrada Oleśnickiego bitwie pod Nysą, można znaleźć informacje w źródłach historycznych. Natomiast o wygranym starciu na Mnisiej Łące w źródłach tych nie ma ani słowa. Wspominają je tylko późniejsi miejscowi kronikarze i historycy, którzy powołują się bardziej na tradycję, niż na dokumenty historyczne. Stąd w czasach współczesnych niektórzy mówią o legendzie związanej z bohaterstwem mieszkańców Nysy, a w szczególności nyskich rzeźników. Jednak jest kilka elementów i szczegółów przedstawianych w przekazach kronikarskich, które mogą przemawiać za tym, że taki epizod mógł mieć miejsce w rzeczywistości. Prawdopodobnie pierwszym materialnym upamiętnieniem starcia rzeźników z husytami miała być kamienna kolumna z pamiątkową kamienną tablicą z łacińskim napisem, która stała na Mnisiej Łące aż do roku 1698, kiedy to silny burzowy wiatr ją przewrócił i od tego czasu zaginęła. Prawdopodobnie to właśnie ta kolumna widnieje na planie Nysy Hayera z 1596 roku. Innym materialnym świadkiem zmagań na Mnisiej Łące miały być strzały, które, jak pisze Ruffert, długo były przechowywane w wieży nyskiego ratusza, a potem znalazły się w nyskim muzeum. Prócz świadectw materialnych istniała również tradycja związana z upamiętnieniem bohaterskiej postawy rzeźników. Mianowicie cech nyskich rzeźników otrzymać miał przywilej nadany przez biskupa Konrada do występowania w uroczystościach miejskich przed szlachtą, np. podczas przywitania w Nysie nowego biskupa lub królów i książąt przyjeżdżających do Nysy. Z przywileju tego, jak można przeczytać w wielu relacjach, rzeźnicy chętnie korzystali. Jak pisze Ruffert, jeszcze do początków XX wieku cech rzeźników zajmował honorowe miejsce przed innymi nyskimi cechami podczas procesji Bożego Ciała, gdzie rzeźnicy nieśli olbrzymi sztandar z przedstawieniem bitwy husyckiej z datą roczną 1428. Tradycja ta zanikła w Nysie po II Wojnie Światowej. Nadanie tego przywileju ilustrowała płaskorzeźba umieszczona z tyłu postumentu pomnika rzeźnika z 1928 roku. Pomnik ten, zaprojektowany przez profesora Ernsta Segera, ucznia nyskiego gimnazjum, odsłonięty 3 czerwca 1928 roku, w 500 rocznicę słynnej bitwy przy dzisiejszym Placu Staromiejskim był chyba najbardziej okazałym upamiętnieniem odwagi rzeźników. Postać rzeźnika wykonana została z brązu a postument z granitu. Niestety pomnik nie przetrwał do naszych czasów. Z okazji odsłonięcia pomnika wybito również pamiątkowy medal a uroczystość odsłonięcia pomnika uświetniona została barwnym pochodem uczestników 52 Zjazdu Śląskiego Związku Cechów Rzeźników, którzy przeszli przez Nysę w strojach rzeźniczych.
Jest jednak jeden element tej legendy, który znajduje częściowe potwierdzenie w opracowaniach źródłowych. Legenda mówi, że na czele rzeźników stali dwaj nyscy duchowni, którzy poprowadzili ich do boju. Wprawdzie nyscy kronikarze wielokrotnie przekręcają ich nazwiska, jednak po analizie opracowań źródłowych udało mi się ustalić te postaci. Byli to Klemens Hezeler - rektor szkoły parafialnej oraz Jan Swoffheim - były rektor tej szkoły a późniejszy kaznodzieja w kościele św. Jakuba. Wprawdzie dokumenty te nie potwierdzają ich udziału w walce, ale potwierdzają prawdziwość istnienia tych postaci. No to chyba mamy, jak w każdej legendzie, jakieś ziarnko prawdy.
  Temat: Najazd husycki w 1428 roku
Muzeum w Nysie

Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 8098

PostForum: "Okres krzyża"   Wysłany: 2020-04-06, 18:21   Temat: Najazd husycki w 1428 roku
Husyci u bram!
Spotkanie 5


Pytanie: Co wydarzyło się na Mnisich Łąkach w 1428 roku, skoro bitwa husycka była w zupełnie innym miejscu?

Anatol Bukała: Wiemy już, że husyci po wygranej bitwie na przedpolach Nysy i rozbiciu wojsk biskupich wtargnęli do Starego Miasta z kierunku Bramy Mikołajskiej, urządzając tam rzeź mieszkańców oraz niszcząc i paląc właściwie wszystkie zabudowania łącznie z klasztorem bożogrobców i kościołami św. Jana i św. Mikołaja. Po całkowitym splądrowaniu i spaleniu Starego Miasta przystąpili do oblężenia Nowego Miasta. Posuwali się od Bramy Celnej w stronę Bramy Brackiej, następnie doszli do Bramy Ziębickiej i Wrocławskiej paląc po drodze wszystkie domy i kaplice na przedmieściach. Husyci otoczyli niemal całe Nowe Miasto. Jednak solidne mury miejskie oraz dzielna obrona mieszkańców Nysy spowodowały, że husyci miasta nie zdobyli. Widząc, że nie będzie to takie łatwe odstępują od oblężenia i dzieląc się na dwa oddziały, główne siły husyckie udają się dalej w kierunku Głuchołaz i Otmuchowa. Na tym właściwie kończą się relacje w oficjalnych dokumentach dotyczących roku 1428 pod Nysą. Dalszy ciąg wydarzeń dodają i opisują tylko miejscowi kronikarze wymienieni w poprzednich postach. Piszą oni, że w oblężonym Nowym Mieście powstał oddział złożony z mieszkańców Nysy, wśród których najwięcej miało być rzeźników. Dodam tylko, że wg spisu z 1425 roku w Nysie było wtedy 23 rzeźników. Na czele tego oddziału miało stanąć dwóch duchownych nyskich, którzy na wzór husycki, również uzbrojeni poprowadzili ten oddział do walki. Był to rektor szkoły parafialnej Klemens Hezeler oraz były rektor tej szkoły Jan Swoffheim. Jak piszą nyscy kronikarze oddział ten, w nocnych godzinach przeszedł przez Bramę Wrocławską za mury miejskie i uderzył na husytów z tego właśnie kierunku. Rzeźnicy, jak podają lokalni badacze, przebrani byli w stroje chorwackie i mogli przypominać chorwackich huzarów, którzy w tym czasie służyli w armii króla Zygmunta Luksemburczyka. Prawdopodobnie strój ten miał zmylić husytów, którzy myśleli, że to odsiecz przysłana przez króla Zygmunta. Oddział rzeźników zepchnął husytów aż do Mnisiej Łąki, gdzie doszło do starcia z wycofującymi się wojskami wroga. W tym starciu, jak podają lokalni historycy, husyci doznali porażki a na polu bitwy pozostało ok. 300 zabitych husytów. Według mnie starcie to nie dotyczyło regularnych wojsk husyckich, bo ci prawdopodobnie już odstąpili od oblężenia miasta i udali się na podbój Głuchołaz i Otmuchowa. Kroniki wspominają za to o grupach husyckich, które zajmowały się rabunkiem i podpalaniem nie zniszczonych w trakcie walk katolickich kościołów i klasztorów. Być może na Mnisich Łąkach doszło do starcia z taką właśnie bandą husycką plądrującą kaplice z przedmieść i znajdujący się na Mnisich Łąkach klasztor franciszkanów, który też został doszczętnie zniszczony. Do dzisiaj nie zachowały się niestety żadne dokumenty potwierdzające te wydarzenia. Zachowały się za to późniejsze opisy nyskich kronikarzy, które przypominają raczej opis legendy niż prawdziwych wydarzeń. Jednak podobno w każdej legendzie tkwi ziarnko prawdy. O kilku takich ziarnkach opowiem następnym razem.
  Temat: Najazd husycki w 1428 roku
Muzeum w Nysie

Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 8098

PostForum: "Okres krzyża"   Wysłany: 2020-04-06, 18:18   Temat: Najazd husycki w 1428 roku
Husyci u bram!
Spotkanie 4


Pytanie: Czy historia wielkiej bitwy husyckiej pod Nysą z 1428 roku i jej rzekoma lokalizacja na Mnisiej Łące jest historycznym oszustwem?

Anatol Bukała: Wrócę zatem do osoby, od której to zamieszanie się zaczęło i która być może nieświadomie (??) zafałszowała husycką historię naszego miasta. Otóż przywołany w poprzednim poście Pedewitz, w swoim dziele o historii parafii św. Jakuba w Nysie, nie wspomniał nic o wielkiej, ale przegranej przez biskupa wrocławskiego bitwie. W końcu nie ma się czym chwalić. No ale przecież husyci pod Nysą byli i wyrządzili bardzo dużo złego, o czym wspomina wiele kronik i dokumentów. O tej tragedii mieszkańców Księstwa Nyskiego Pedewitz wspomina i dodaje (ale na jakiej podstawie to nie wiemy) historię o tym jak to dzielni rzeźnicy nyscy przepędzili husytów spod Nysy. Kolejni lokalni historycy (i tylko lokalni historycy) powielają błędnie wydarzenia przedstawione przez Pedewitza, sprowadzając wielką bitwę z husytami do rzekomych wydarzeń z Mnisich Łąk. Ten błędny tok wydarzeń za Pedewitzem podaje bezkrytycznie np. Minsberg, w swojej pracy z 1834 roku, dodatkowo przywołując innych kronikarzy przekręcając ich relacje o tych wydarzeniach. Tak w nyskiej historiografii wielka przegrana bitwa została zastąpiona bohaterską postawą mieszkańców Nysy gdzieś na Mnisich Łąkach.
Dopiero Bernhard Ruffert w swoim artykule z 1919 roku opisuje zarówno wielką bitwę jak i wydarzenia z Mnisiej Łąki jako ciąg wydarzeń, co w świetle przeprowadzonej przeze mnie analizy zgromadzonych materiałów do tego tematu, wydaje się najbardziej prawdopodobne. Co zatem wydarzyło się na Mnisich Łąkach po przegranej wielkiej bitwie husyckiej pod Nysą? O tym w następnym poście
  Temat: Najazd husycki w 1428 roku
Muzeum w Nysie

Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 8098

PostForum: "Okres krzyża"   Wysłany: 2020-04-06, 18:15   Temat: Najazd husycki w 1428 roku
Husyci u bram!
Spotkanie 3


Pytanie: Skąd wzięły się Mnisie Łąki w tej całej historii z husytami?

Anatol Bukała: O Mnisich Łąkach i ich roli w wielkiej bitwie husyckiej w 1428 roku średniowieczne kroniki milczą. Pierwszym, który wspomina o wydarzeniach na Mnisich Łąkach jest Johann Felix Pedewitz (1654-1705), proboszcz parafii św. Jakuba w Nysie. Jako autor, chyba pierwszej, spisanej historii tej parafii opisuje też wydarzenia związane z husytami. Co ciekawe, Pedewitz nie wspomina wcale o wielkiej bitwie przegranej przez wojska biskupa wrocławskiego Konrada Oleśnickiego i błędnie datuje te wydarzenia na 1426 rok. Pomijając te „drobne nieścisłości” uwagę przykuwa zdarzenie, które rzekomo wydarzyło się właśnie na wspomnianych Mnisich Łąkach. To właśnie tam dzielni mieszkańcy Nysy, wśród których mieli być, słynni już, rzeźnicy dopadli złych husytów i 300 zostawili martwych. Potwierdzeniem tej odwagi mieszczan nyskich miała być, jak pisze Pedewitz, kamienna kolumna z kamienną tablicą opisującą to waśnie wydarzenie, ustawiona na Mnisich Łąkach. Niestety kolumna ta nie zachowała się do dnia dzisiejszego, bo jak pisze Pedewitz, silny burzowy wiatr w 1698 roku ją przewrócił. Potwierdzeniem słów Pedewitza może być plan miasta Hayera z 1596 roku, na którym możemy zobaczyć kolumnę na Mnisich Łąkach. Nie wiemy jednak, kiedy kolumnę postawiono i co tak naprawdę uwieczniała. Co ciekawe na XIX-wiecznym reprincie tego planu kolumny tej już nie ma. Za Pedewitzem historię odważnych rzeźników powtarzają kolejni lokalni historycy, tj. Minsberg, Kastner i Ruffert. Ale co dokładnie mówi legenda o rzeźnikach i czy jest to tylko legenda? O tym innym razem.
  Temat: Najazd husycki w 1428 roku
Muzeum w Nysie

Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 8098

PostForum: "Okres krzyża"   Wysłany: 2020-04-06, 18:13   Temat: Najazd husycki w 1428 roku
Husyci u bram!
Spotkanie 2

Pytanie: Jak przebiegała wielka bitwa husycka pod Nysą?

Anatol Bukała: Dokładnie nie wiadomo ilu husytów zgromadziło się w marcu 1428 roku w wielkim obozie nieopodal Niwnicy. Niektóre kroniki podają, że mogło ich być nawet 24 tysiące razem z kobietami i dziećmi. Nysa jako stolica księstwa biskupiego była dla nich jednym z najważniejszych miast, które postanowili zdobyć. Miało to nastąpić w czwartek 18 marca 1428 roku. Już o świcie pierwsze oddziały taboru husyckiego ruszyły w kierunku Nysy. W samej Nysie na husytów czekało ok. 1500 rycerzy biskupich, śląskich a nawet krzyżowców oraz ok. 5000 piechoty złożonej głównie z chłopów zebranych na szybko przez biskupa. Biskup wiedział, że husyci nadejdą od strony Starego Miasta, które było słabo ufortyfikowane i nie dawało szans na skuteczną obronę. Dlatego postanowił wyjść husytom naprzeciw i wydać im walną bitwę przed Starym Miastem. Nie wiadomo dokładnie w którym miejscu spotkały się obie armie, ale wiemy z relacji, że to husyci widząc zbliżające się wojska biskupie z wielkim wrzaskiem przystąpili do ataku. Piechota biskupia, która stała w pierwszych szeregach wojsk biskupich niestety w popłochu zaczęła uciekać. Potem do boju ruszyło rycerstwo, które też nie było w stanie powstrzymać atakujących oddziałów husyckich. Widząc taki przebieg wydarzeń dowódca wojsk biskupich Puta z Czastolowic wydał rozkaz do odwrotu. To spowodowało rzeź wojsk biskupich. Zginęło ok. 2000 walczących i uciekających biskupich rycerzy. Jak podają relacje naocznych świadków wielu z nich utonęło w odnogach rzeki i mokradłach. Część uciekających rycerzy wraz z biskupem wrocławskim Konradem schroniła się za murami Nowego Miasta zostawiając Stare Miasto na pastwę husytów, którzy dokonali dzieła jego zniszczenia. Jak podają stare kroniki Stare Miasto zostało zamienione w zgliszcza i całe spłynęło krwią jego mieszkańców. Prawie nikt nie ocalał. Dopiero po całkowitym splądrowaniu i spaleniu Starego miasta husyci przystąpili do oblężenia wysokich murów Nowego Miasta. Posuwali się od Bramy Celnej w stronę Bramy Brackiej, przed którą stał klasztor franciszkanów. On też został spalony. Następnie doszli do Bramy Ziębickiej i Wrocławskiej paląc po drodze wszystkie domy i kaplice na przedmieściach. Spłonęła więc kaplica św. Katarzyny przed Bramą Ziębicką oraz kaplica św. Krzyża przed Bramą Wrocławską. Husyci otoczyli niemal całe Nowe Miasto. Jednak solidne mury miejskie wzniesione za czasów biskupa Przecława z Pogorzeli oraz dzielna obrona mieszkańców Nysy pod dowództwem Puty z Czastolowic spowodowały, że husyci miasta nie zdobyli. Widząc, że nie będzie to takie łatwe odstępują od oblężenia i udają się w kierunku Otmuchowa i Głuchołaz, aby dotrzeć potem do stolicy Śląska Wrocławia. A o tym skąd wzięły się Mnisie Łąki w Trylogii Husyckiej? Opowiem następnym razem.
  Temat: Najazd husycki w 1428 roku
Muzeum w Nysie

Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 8098

PostForum: "Okres krzyża"   Wysłany: 2020-04-06, 18:12   Temat: Husyci u bram!
Chcielibyśmy zaprezentować kilka spotkań z Anatolem Bukałą, jakie odbyliśmy na naszym profilu FB, a które dotyczą tematu bitwy pod Nysą i wyjaśniają kilka kwestii :)

Husyci u bram!
Spotkanie 1

Pytanie: W rozdziale XVIII "Bożych bojowników" Andrzeja Sapkowskiego, traktującym o bitwie pod Nysą, autor pisze o tym, że bitwa rozegrała się na "Mnisiej Łące". Gdzie znajdowało się to miejsce, i czy rzeczywiście właśnie tam rozegrała się bitwa?

Anatol Bukała: Andrzej Sapkowski w „Bożych Bojownikach” opisuje przebieg wielkiej bitwy z 1428 roku pod Nysą pomiędzy wojskami biskupa wrocławskiego a wojskami husyckimi i kilkakrotnie wspomina, że ta bitwa miała miejsce na Mnisiej Łące. Niestety, w świetle dokumentów i relacji z tamtych czasów, nie ma racji. Bitwa, w której wzięło udział łącznie kilkanaście tysięcy walczących, nie mogła odbyć się na Mnisiej Łące, ponieważ łąka ta znajdowała się za tzw. Starą Nysą obok ówczesnego klasztoru franciszkanów, który znajdował się na przedmieściach, tuż przed Bramą Bracką. Wszystkie dokumenty i relacje z tamtych czasów potwierdzają, że bitwa rozegrała się na przedpolach Nysy, tzn. Starej Nysy. Jest bardzo prawdopodobne, że husyci przed bitwą rozbili wielki obóz w okolicy Niwnicy i z tego kierunku przypuścili atak na miasto. Biskup wiedząc, ze nie obroni Starego Miasta ze względu na słabe mury je otaczające, postanowił wyjść armii husyckiej naprzeciw. Jak daleko doszły wojska biskupie i gdzie dokładnie starły się z husytami, nie wiemy. Musiało to mieć miejsce gdzieś pomiędzy Niwnicą a Starą Nysą. Wiemy też, że po sromotnie przegranej przez biskupa bitwie husyci dokonali rzezi Starego Miasta i próbowali zdobyć Nowe Miasto. Dopiero wtedy doszli również do Mnisiej Łąki, ale tam nie mogło dojść do bitwy, bo wojska biskupie były kompletnie rozbite. Zabitych zostało około 2 tys. walczących po stronie biskupa a reszta uciekła z pola bitwy, część z nich schowała się za murami Nowego Miasta. Co zatem wydarzyło się na Mnisiej Łące, o której wspomina Sapkowski? O tym opowiem w kolejnym poście.
  Temat: "CzasyPismo"
Muzeum w Nysie

Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 1090

PostForum: Książki   Wysłany: 2020-02-05, 08:46   Temat: "CzasyPismo"
Zachęcamy do zapoznania się z czasopismem wydawanym przez Instytut Pamięci Narodowej, oddział w Katowicach, we współpracy z Muzeum w Gliwicach. Informacja o promocji najnowszych numerów na FB
https://www.facebook.com/events/1460915857411626/

W najnowszym numerze "CzasyPisma", którego przewodnim tematem jest architektura Górnego Śląska, zwłaszcza XX-wieczna, zamieszczono artykuł dyrektora Edwarda Hałajko "Zabytkowe śródmieście Nysy. Zniszczenia i odbudowa w latach 1945-1955". Poza tym w numerze m.in. o Giszowcu, o zrujnowanych rezydencjach górnośląskich magnatów czy o budownictwie sakralnym Górnego Śląska w latach powojennych. Zachęcamy do zgłębienia bogatej treści mieszczącej się aż na 256 stronach formatu A4.
 
Skocz do:  

phpBB by przemo  
Strona wygenerowana w 0,208 sekundy. Zapytań do SQL: 15