|
Forum Historii Nysy
Serwis społecznościowy poświęcony historii miasta Nysa
|
Zarys historii cmentarza katolickiego św. Rocha |
Autor |
Wiadomość |
ralf
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2017 Posty: 3092 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2017-11-08, 13:28 Zarys historii cmentarza katolickiego św. Rocha
|
|
|
"Utworzenie tego cmentarza wiąże się z zarazą z 1633 roku kiedy to rozpoczęto chowanie zmarłych poza murami miasta. W 1637 wzniesiono w tym miejscu kaplicę p.w. śś. Rocha i Sebastiana. W roku 1642 po zniesieniu cmentarza za Bramą Wrocławską przeniesiono cmentarz miejski na miejsce wokół tej kaplicy. W 1678 roku piękną, długą drogę przez miejskie pastwiska zasadził lipami nyski Burmistrz Caspar Naas. Można przypuszczać, że niektóre zachowane do dziś drzewa są kontynuacją tej alei. Cmentarz powiększano w latach 1798 i 1837[21]. Najstarszy wzmiankowany nagrobek pochodzi z 1793 roku[22]. Nieliczne pochówki odbywały się również po 1945 roku, a ostatni pochówek pochodzi z roku 1950. Zamknięcie cmentarza, podobnie jak poprzedniego, nastąpiło w roku 1955. Rozplanowanie nekropolii zbliżone jest do rombu z centralnie położonym kościołem i aleją przebiegającą na osi wschód –zachód. W sąsiedztwie kościoła znajdował się klasycystyczny pomnik nagrobny Franciszki Krumpholz z I poł. XIX wieku w formie kolumny z urną i geniuszem, którego obecnie brak[23]. We wschodniej części znajduje się pochodzący z początku XX w. okazały marmurowy pomnik z niezwykle tajemniczymi i intrygującymi rzeźbionymi portretami kobiety i mężczyzny o nazwisku von Winkler. Poświęcony Paul’owi von Winckler (1847-1904)[24], który mieszkał wraz z żoną w dzielnicy Rochus. Pani [Martha] von Winkler po śmierci męża dwukrotnie w latach 1914 i 1928 wspierała „towarzystwo sztuki i starożytności” przekazując do muzeum eksponaty z rodowej kolekcji sztuki. W latach późniejszych rodzina von Winkler mieszkała na Banhofstrasse, (obecnie ul. Kolejowa). W części północnej, zachował się późno secesyjny grobowiec Augusty Zacharias (zm. 1916) z bardzo starannie opracowaną kamieniarką symbolizujący drogę do domu Pana. Do niedawna był jedynie uszkodzony, obecnie skradziono dwie flanki, na których znajdowały się płaskorzeźby zmarłych oraz inskrypcje. Na tym cmentarzu został pochowany jeden z twórców Muzeum w Nysie Johannes Hellmann (1840-1924), zwany również „ojcem śląskiego pożarnictwa”. W ostatnim czasie odnaleziono fragmenty jego nagrobka. Z inicjatywy środowisk straży pożarnej, a głównie pana Stanisława Kuszły, nagrobek został odnowiony i przeniesiony wraz z ekshumowanymi szczątkami zmarłego dnia 10 listopada 2011 roku na cmentarz Jerozolimski. Ostatnio odnaleziono nagrobek pochowanego na cmentarzu św. Rocha – zasłużonego, wieloletniego burmistrza Nysy – Eduarda Alberta Antona Kutzen (1810-1874). W chwili obecnej identyfikacja wielu nagrobków jest utrudniona, jednak te, które się zachowały często obok imienia i nazwiska zawierają również informacje o wykonywanym przez zmarłego zawodzie. Jest to cenne źródło historyczne i poznawcze dotyczące ówczesnych mieszkańców miasta. Należy również zauważyć, że do lat 30 XX w. w sztuce sepulkralnej stosowane sposoby wyrazu były odzwierciedleniem obowiązującej w danym czasie tendencji w architekturze, a zatem poszczególne nagrobki są reprezentantami zmieniających się kierunków w sztuce".
Przypisy:
[21] F. Triest. Topografisches Handbuch von Oberschlesien t.II, Breslau 1864-65
[22] Arch. WKZ w Opolu, Karta cmentarza
[23] Katalog Zabytków Sztuki w Polsce …s. 122
[24] Paul von Winkler mógł być spokrewniony z Franz’em von Winckler (1803-1851), który przyczynił się do rozwoju Katowic i nadania im praw miejskich. Franz zgromadził duży majątek, miedzy innymi był właścicielem lub współwłaścicielem 69 kopalń węgla kamiennego, 14 kopalń rud, wielu hut cynku i żelaza. Za swoje zasługi dla rozwoju regionu w 1840 zostaje mu nadany tytuł szlachecki. Jego jedyna córka Valeska von Winkler wyszła za mąż za Huberta Tiele. Dzięki temu Hubert uzyskał od 1854 r prawo używania nazwiska i herbu żony, nastąpiło połączenie nazwisk i herbów von Tiele-Winckler. Hubert von Tiele-Winckler był właścicielem pałacu w Mosznej.
Źródło opracowania: Edward Hałajko - "Nyskie cmentarze historyczne" w: "Historia lokalna na przykładzie ziemi nyskiej", Nysa, 2014, str. 134. Link do części 2/2: http://powiat.nysa.pl/fil...a/czesc%202.pdf |
|
|
|
|
Edward
Gość
|
Wysłany: 2017-11-19, 17:52 Nagrobek Augusta Kastnera
|
|
|
Witam wszystkich starych-nowych uczestników forum.
Jako że zajmujemy się historią Nysy i regionu, powinniśmy przypomnieć sylwetki historyków jacy działali w przeszłości. Jednym z najwybitniejszych był August Kastner (1810-1872), od 1838 roku pracował jako nauczyciel matematyki, fizyki, nauk przyrodniczych, łaciny, historii i geografii w katolickim gimnazjum królewskim w Nysie („Carolinum”). Stosował współczesną metodologię pracy na źródłach. Dzięki niemu można poznać treści dokumentów, jakie w oryginale nie zachowały się do czasów dzisiejszych. Jego spuścizna zachowała się w tzw. „Szafie Kastnera” w Archiwum Państwowym w Opolu i niewątpliwie kryje jeszcze wiele nieznanych i niepublikowanych tematów.
Ale dlaczego piszę o tym w temacie „Cmentarz katolicki przy al. Wojska Polskiego”? Otóż Kastner został pochowany na tym cmentarzu w 1872 r., „na północ od kościoła cmentarnego”, [za: A. Wojtala, Rozwój muzeum w Nysie 1897-1945, w: „Nyskie Szkice Muzealne” t. X, Nysa 2017, s. 14].
I jest to wszystko co wiemy na temat miejsca jego doczesnego spoczynku. Wiem że może to być trudne, a nawet niemożliwe, ale warto było by odnaleźć to miejsce, a być może nawet nagrobek Augusta Kastnera. |
|
|
|
|
Seba
Dołączył: 18 Lis 2017 Posty: 10
|
Wysłany: 2017-11-20, 10:21
|
|
|
A czy istnieją spisy z nr grobów i osób w nich pochowanych dot. tamtego cmentarza?
Pytam ponieważ w jakiś sposób odnaleziono tamże kilka lat temu pomnik i grób J. Hellmanna. |
|
|
|
|
Krystyna Dubiel
Krysia
Dołączyła: 20 Lis 2017 Posty: 3 Skąd: NYSA
|
Wysłany: 2017-11-20, 19:07 nagrobki na cmentarzu katolickim
|
|
|
Na tym cmentarzu dwa nagrobki Auguste Zacharias i Winklerów są autorstwa czeskiego rzeźbiarza Józefa Obetha. Był on także autorem słynnego pomnika Priestnitza w Jeseniku. |
_________________ Krysia |
|
|
|
|
Neisser
Dołączył: 20 Lis 2017 Posty: 4
|
Wysłany: 2017-11-21, 23:32
|
|
|
Witam, wszystkich :)
Bardzo się cieszę, że choć forum jeszcze świerze, podjęliście już ten temat.
Odkąd byłem po raz pierwszy na tym cmentarzu, jako dziecko bodajże w 1987 roku, to miejsce jakoś "nie daje mi spokoju". Wtedy było tam jeszcze dużo więcej płyt i kamieni nagrobnych, pamiętam nawet przewróconą rzeźbę kobiety - może matki boskiej ? Miejsce to zrobiło na mnie duże wrażenie.
Ostatni raz byłem tam podczas pobytu w Nysie, w kwietniu tego roku. Tak właściwie pozostało tylko kilka resztek, których bez ciężkiego sprzętu nie dało się zabrać.
Dzięki Internetowi możemy jednak poznać nagrobki, które można było jeszcze odnaleźć kilka lat temu>
Link
Na podanej stronie widzimy np. resztkę kamienia nagrobnego z nazwiskiem Cimbal. Hugo Cimbal (1845 - 1912) był nie tylko wysoko cenionym lekarzem powiatowym oraz powiatowym radcą ds. medycyny, lecz także jednym z najaktywniejszych członków Stowarzyszenia Filomatów. Przyczynił się także do polepszenia jakości wody w Nysie. Płyta, jak widać była już zniszczona, lecz dzisiaj próżno już jej szukać.
Widzimy także, bodajże jeszcze w 2007 istniejącą i dobrze zachowaną płytę małżonków Pohl. Florian Pohl (1827 - 1912) był mistrzem murarskim oraz radnym w Nysie. Kierował m.in. budową kanalizacji miejskiej oraz Domu macierzystego sióstr Elżbietanek. Dzisiejsza ulica forteczna nosiła kiedyś jego nazwisko. Płyta zniknęła.
[za: A. Wojtala, Dr Andreas Franz Hoffmann (1811 - 1877). Próba biogramu zapomnianego nyskiego nauczyciela, w: „Nyskie Szkice Muzealne” t. VIII, Nysa 2015, s. 121]
Zniknęła także płyta nagrobna małżonków Wolff, kórzy posiadali fabrykę świec w Nysie. Co za szkoda. Niekeiedy mam naiwną nadzieję, że jednak płyty nie zostały skradzione, a jedynie zabezpieczone np. przez franciszkanów lub muzeum. Rzeczywiście, nieraz zdarzają się "cuda". Świadczy o tym fakt, że kilka lat temu do muzeum trafił kamień nagrobny nadburmistrza Eduarda Kutzena (wielce prawdopodobnie z tego cmentarza), który przez długi czas wmurowany był w ścianę jednego z domów na Rochusie. I właśnie dlatego przetrwał. Podobnie jak i szereg płyt, w większości XIX/wiecznych, które wmurowane zostały w cokół kościółka cmentarnego pw. św. Rocha i Sebastiana. Gdzieś w internecie ktoś pisał, że wmurowanie tych płyt, to zasługa ks. Kądziąłki. Pamiętam, że czytałem kiedyś jakiś niemiecki, przedwojenny tekst, w którym jednak już wtedy wspominano jakieś stare płyty wmurowane w cokół. Nie mogę tego tekstu już znaleźć.
Także i na tych płytach znajdziemy bardzo ciekawe i za swoich czasów ważne w Nysie nazwiska/osobistości.
Kościół - swoją drogą - już ze względu na swoją historię jest warty ratowania. Cały czas marzę, że stanie się tak, zanim budowla kompletnie się zawali.
@Edward: oczywiście, że byłoby warto. W końcu jest to dla Nysy bardzo ważna osobistość. Ale także niestety podejrzewam, że jest to sprawa praktycznie niemożliwa. (Także na północ od kościoła znajduje sięjeszcze przewrócony nagrobek ks. prałata Dominicusa Otto (zm. 1844). Za jego urzędów założone zostało zgromadzenie św. Elżbiety przez wszytkim nam znaną Marię Merkert)
@Seba: O spisach grobów nic mi nie wiadomo, ponoć wielką rolę odegrały przy tej akcji relacje świadków z czasów świetności cmentarza. Ale decydującym szczegółem był napewno fakt, że kamień nagrobny, choć przewrócony, zniszczony i pozbawiony pewnych detali, nadal znajdował się na swoim miejscu.
@Krystyna Dubiel: według Wikipedi wykonał także podobiznę wielkiego uczonego Wilhelma Humboldta, znajdującej się na tablicy pamiątkowej z zamku w Otmuchowie, którego Humboldt był przez jakiś czas właścicielem.
Nadal mam nadzieję, że władze kiedyś dostrzegą w tym miejscu ważne dla nas Nysan miejsce pamięci po dawnych mieszkańcach, którzy pozostawili nam ciekawą spuściznę kulturową.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
Edward
Dołączył: 19 Lis 2017 Posty: 7
|
Wysłany: 2017-11-26, 21:06
|
|
|
Seba napisał/a: | A czy istnieją spisy z nr grobów i osób w nich pochowanych dot. tamtego cmentarza?
Pytam ponieważ w jakiś sposób odnaleziono tamże kilka lat temu pomnik i grób J. Hellmanna. |
grób Hellmanna odnaleziono ponieważ zachowała się fotografia i górna część nagrobka, dzięki temu znając proporcje szukano kamienia o przybliżonych rozmiarach - no i się udało. |
|
|
|
|
Michumm
Dołączył: 21 Lis 2017 Posty: 42 Skąd: Kiełczów
|
Wysłany: 2017-12-04, 20:44
|
|
|
1825 r.
Rochus.jpg
|
|
Plik ściągnięto 20 raz(y) 118,74 KB |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
phpBB by
przemo
Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 10
|