|
Forum Historii Nysy
Serwis społecznościowy poświęcony historii miasta Nysa
|
Śmierć nyskich elżbietanek w 1945 r. |
Autor |
Wiadomość |
ralf
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2017 Posty: 3085 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2021-12-22, 12:46 Śmierć nyskich elżbietanek w 1945 r.
|
|
|
W marcu 1945 roku rozpoczęła się ofensywa Armii Czerwonej nazwana później „operacją opolską”. Działaniom tym towarzyszyły gwałty i morderstwa. Tragiczny był zwłaszcza los śląskich zakonnic, które pozostały w zajętej przez Sowietów Nysie, by opiekować się rannymi i chorymi. Czerwonoarmiści urządzali tam regularne polowania na kobiety, w wyniku których 27 sióstr zakonnych, głównie elżbietanek, zostało w brutalny sposób zamordowanych. 150 nyskich zakonnic doznało gwałtów oraz innych upokorzeń, a niektóre spośród nich wywieziono do obozów w Związku Sowieckim[1].
W temacie tym zostaną przedstawione sylwetki 5 sióstr zakonnych ze Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety, w tym 4 sióstr które zostały zamordowane przez żołnierzy Armii Czerwonej w Nysie pod koniec marca 1945 roku, a także sylwetka urodzonej w Nysie siostry Paschalis, zamordowanej w maju 1945 r. w czeskiej miejscowości Sobotín. Dla przejrzystości tematu, historii każdej siostry zakonnej zostanie poświęcony osobny post. Treści opisujące moment samej ich śmierci zostaną zaznaczone kolorem brązowym.
Dziesięć lat temu, w dniu 25 listopada 2011 r. rozpoczął się w archidiecezji wrocławskiej proces beatyfikacyjny m.in. wszystkich wspomnianych wyżej pięciu sióstr (oprócz nich jeszcze pięciu innych), które poniosły śmierć męczeńską w 1945 r. We wrześniu 2015 roku w archikatedrze wrocławskiej zakończono proces na szczeblu diecezjalnym i przekazano go dalej do Watykanu. W tym roku (2021) papież Franciszek uznał męczeństwo 10 sióstr elżbietanek, w tym 5 wspomnianych wyżej. Ich beatyfikacja odbędzie się za pół roku, w dniu 11 czerwca 2022 r. we Wrocławiu.
Przypis:
[1] Mariusz Patelski, "Czerwony świt 1945 r. Walki sowiecko-niemieckie na Śląsku Opolskim i ich ofiary" [w:] "Niezależna Gazeta Obywatelska", 7 czerwca 2015 r. (www.ngopole.pl, dostęp: 21.12.2021) |
_________________ Zapraszam do: Muzeum w Nysie // Neisser Kultur- und Heimatbund e.V. |
|
|
|
|
ralf
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2017 Posty: 3085 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2021-12-22, 13:43
|
|
|
Maria (Paschalis) Jahn
Urodziła się w dniu 7 kwietnia 1916 roku w Nysie, a dokładniej w jej dzielnicy (wcześniej wsi) o nazwie Górna Wieś (niem. Oberneuland), jako najstarsza z czwórki rodzeństwa. Jej rodzicami byli: Karol Edward Jahn i Bertha z d. Klein. W dniu 10 kwietnia 1916 r. Została ochrzczona w parafialnym kościele św. Jana Chrzciciela i św. Mikołaja w Nysie, otrzymując imiona Maria Magdalena. W latach 1922-1930 uczęszczała do szkoły powszechnej. Pierwszą komunię świętą przyjęła w 1930 r. W latach 1930-1933 uczyła się i pracowała w prywatnym zakładzie przetwórstwa owocowego w Nysie. Z powodu trudnej sytuacji materialnej rodzina na przełomie roku 1934/1935 czasowo opuściła Nysę, udając się do miejscowości Herne w Westfalii. Tam Maria pracowała w Katolickim Domu Czeladników w Wuppertal-Barmen, wstępując następnie do Sodalicji Mariańskiej. Powróciwszy do Nysy około 1935 roku opiekowała się w domu swego urodzenia zniedołężniałą właścicielką i jej niewidomą siostrą. W dniu 30 marca 1937 roku wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety w Nysie. W dniu 3 października 1938 rozpoczęła nowicjat obierając imię zakonne Maria Paschalis, a w następnym roku 19 października 1939 złożyła pierwszą profesję zakonną. Po złożeniu ślubów przebywała w okresie lat 1939-1942 kolejno na paru placówkach prowadzonych przez siostry: w Kluczborku, Głubczycach i od 13 kwietnia 1942 r. w Nysie w Domu św. Elżbiety. Tam zajmowała się pielęgnacją chorych i starszych sióstr oraz pomagała w kuchni.
W marcu 1945 r. uciekając przed wojskiem radzieckim Maria Paschalis znalazła się w miejscowości Losiny koło Šumperku (Czechy). Wyjazd z Nysy nie uchronił jej przed przykrymi doświadczeniami, bowiem wojska radzieckie dotarły również na tereny Czech. W dniu 11 maja 1945 r. około południa, przebywała w grupie uciekinierów w zabudowaniach gospodarczych w Losinach. Po zeznaniach naocznych świadków, przekazanych następnie przez sobotíńskiego proboszcza Bruno Esch oraz inne siostry, można dość dokładnie odtworzyć okoliczności jej męczeństwa. Około południa siostra Paschalis chciała wyjść na podwórko, ale nie zauważyła żołnierza, który wchodził do domu, gdzie przebywała. Uciekła na pierwsze piętro, gdzie była przez niego nagabywana. Uciekając następnie do innego pomieszczenia, gdzie przebywała inna siostra z uchodźcami broniła się, lecz w końcu została schwytana. W obliczu grożącego niebezpieczeństwa, trzymając w ręku krzyżyk swojego różańca odpowiedziała stanowczo: „Noszę świętą suknię i nigdy z tobą nie pójdę”. Następnie na ostrzeżenie żołnierza, że gotów jest on ją zastrzelić, prosząc na klęcząco wszystkich o przebaczenie i wpatrując się w postać Chrystusa z różańcowego krzyżyka, odpowiedziała: „Należę do Chrystusa, On jest moim oblubieńcem, możecie mnie zastrzelić”. Została zastrzelona strzałem w serce.
Warto jeszcze zamieścić cytat autorstwa nieznanej mi osoby (być może świadka/ów przedmiotowych wydarzeń), będący podobnie jak wyżej opisem ostatnich chwil życia Marii Paschalis. Relację tą opublikowano w 1995 roku na łamach „Gościa Niedzielnego”:
”Kiedy wojna zbliżała się do końca, my siostry z Nysy i Moszczanki wraz ze starszymi ludźmi zatrzymaliśmy się w Losinach k. Šumperku. Wtedy przyszły do nas dwie młode siostry M. Paschalis i M. Fides, obie z Nysy. W tym czasie do wioski wkroczyły wojska sowieckie i byłyśmy wciąż narażone na niebezpieczeństwa. Ukryłyśmy młode siostry tak, by je nie znaleziono. Dnia 11.05.1945 r. około południa siostra Paschalis chciała wyjść na podwórko. Nie zauważyła jednak żołnierza, który wchodził do domu. Niestety, on ją zauważył. Siostra uciekła przed nim na pierwsze piętro, a żołnierz pobiegł za nią, domagając się, by z nim poszła. Zdając sobie sprawę z niebezpieczeństwa, siostra Paschalis wzięła do ręki krzyżyk od różańca. Żołnierz nie odstępował od swojego zamiaru; groził, że ją zastrzeli, jeżeli nie będzie mu uległa. Bardzo bałyśmy się o młodą (dwudziestodziewięcioletnią) siostrę, ale ona była bardzo odważna i stanowcza. Wskazując na krzyżyk powiedziała: „Należę do Chrystusa, On jest moim oblubieńcem. Możecie mnie zastrzelić!”. Czyżby żołnierz to zrozumiał? Wtedy oddał strzał ostrzegawczy. Siostra Paschalis uklękła i w obliczu śmierci poprosiła wszystkich obecnych o przebaczenie. Blada spokojnie klęczała – jak posąg. Po chwili przejmującą ciszę przerwał strzał, który zadał śmierć siostrze Paschalis. Żołnierz opuścił dom. Dwaj mężczyźni zawiadomili komendanta o zamordowaniu siostry. On jednak stwierdził, że „siostra nie powinna była stawiać oporu”. Od tej chwili nikt nas nie dręczył.”
Dzień po śmierci Marii Paschalis jej ciało złożono podczas uroczystości pogrzebowych z udziałem duchowieństwa i wiernych na parafialnym cmentarzu w Sobotínie (parę kilometrów od miejsca, w którym zginęła), przy kościele św. Wawrzyńca (cz. Kostel sv. Vavřince), nieopodal zakrystii, nazywając ją drugim „św. Alojzym”, a z czasem „Białą różą z Czech”. Na mogile umieszczono żeliwny krzyż z inskrypcją.
Opracowano na podstawie:
- elzbietankipoznan.pl
- elzbietanki.waw.pl
- elzbietanki.nysa.pl
- janchrzcicielnysa.pl
- farnostlosiny.cz [zdjęcia archiw.]
- moravskoslezsky.denik.cz
- vets.cz
- S.M. Margarita Cebula, „Ocalić od zapomnienia” [w:] "Gość Niedzielny" z dn. 9 lipca 1995 r., str. 11-12.
(zdj.1) Maria Jahn ok. 1930 r. w Nysie - Średniej Wsi.jpg
|
|
Plik ściągnięto 23 raz(y) 1,29 MB |
(zdj.2) Maria Jahn ok. 1934-35 r. w Wuppertal-Barmen.jpg
|
|
Plik ściągnięto 20 raz(y) 509,79 KB |
(zdj.3) Maria Jahn ok. 1935 r.jpg
|
|
Plik ściągnięto 20 raz(y) 1,28 MB |
(zdj.4) Maria Paschalis Jahn.jpg
|
|
Plik ściągnięto 16 raz(y) 930,38 KB |
(zdj.5) Maria Paschalis Jahn w 1941 r. w Kluczborku (Kreuzburg).jpg
|
|
Plik ściągnięto 33 raz(y) 1,4 MB |
(zdj.6) Maria Paschalis Jahn w 1941 r. w Kluczborku (Kreuzburg).jpg
|
|
Plik ściągnięto 13 raz(y) 1,39 MB |
(zdj.7) Grób Marii Paschalis Jahn w Sobotínie [fot. Deník_Petr Krňávek].JPG Autor fotografii: Deník/Petr Krňávek |
|
Plik ściągnięto 17 raz(y) 3,68 MB |
(zdj.8) Grób Marii Paschalis Jahn w Sobotínie [fot. Deník_Petr Krňávek].JPG Autor fotografii: Deník/Petr Krňávek |
|
Plik ściągnięto 19 raz(y) 3,97 MB |
|
_________________ Zapraszam do: Muzeum w Nysie // Neisser Kultur- und Heimatbund e.V. |
|
|
|
|
ralf
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2017 Posty: 3085 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2021-12-23, 18:01
|
|
|
Marta (Melusja) Rybka
Urodziła się w dniu 11 lipca 1905 r. w Pawłowie w dzis. powiecie raciborskim i tam też 16 lipca 1905 r. została ochrzczona. Była trzecim w kolejności spośród dwanaściorga dzieci Mikołaja i Wiktorii Rybków. Jej rodzina została dotknięta licznymi nieszczęściami. Wiktoria zmagała się z nowotworem, jedna z jej córek zginęła pod kołami samochodu, syna nieumyślnie zastrzelił sąsiad, trzech kolejnych potomków zginęło na wojnie. W roku 1945 Wiktoria Rybka przeżywała śmierć trzech najbliższych jej osób: syna Alojzego, męża Mikołaja i córki Marty - siostry Melusji. Marta wstąpiła do Zgromadzenia Szarych Sióstr św. Elżbiety w dniu 5 października 1927 r. Pół roku później (1928), w gronie 42 innych kandydatek, przyjęto ją do nowicjatu. Pierwsze śluby czasowe złożyła w dniu 22 kwietnia 1929 r., natomiast śluby wieczyste 31 lipca 1934 r. Pierwszą placówką Melusji był nyski Dom św. Jerzego, gdzie mieściła się m.in. szkoła dla dziewcząt i dom opieki dla starców. Zakonnica wykonywała tam prace w piekarni, ogrodzie i gospodarstwie. W trakcie wojny siostry z tego klasztoru udzielały też pomocy dzieciom w obozie deportacyjnym (Kinder Land Verschickungs Lager), umieszczonym w Nysie na terenie Średniej Wsi (Mittelneuland). Siostry pracowały też w lazarecie.
W marcu 1945 roku po wkroczeniu do Nysy Sowietów, wraz z 5 innymi siostrami i 30 osobami świeckimi, szukała bezpieczeństwa w piwnicy Domu św. Jerzego. Wykazywała się wzorową odwagą i szczególną troskliwością o przebywających tam chorych i współsiostry. Tamże w dniu 24 marca 1945 r. stanęła w obronie pracującej w klasztorze dziewczyny - Marii Jättner, którą czerwonoarmista miał zamiar zgwałcić. Wówczas żołnierz zaatakował samą Melusję, ale ta nie poddała się i zaciekle się broniła w obronie swojej czystości. Osoby schronione w piwnicy słyszały szamotaninę i strzały. Kiedy siostry odnalazły jej ciało, leżała w kałuży krwi na podłodze z rozpostartymi ramionami z raną postrzałową w głowie. Gdy dom został podpalony, ogień zatrzymał się przy pokoju, gdzie leżały zwłoki siostry Melusji. Szczątki siostry Melusji spoczywają w zbiorowej mogile w ogrodzie przyklasztornym przy ul. Słowiańskiej 16 w Nysie.
Na przełomie lat 50. i 60. XX w. planowano rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego Melusji Rybki, które jednak nie doszło do skutku ze względu na ówczesną sytuację polityczną w Polsce.
Opracowano na podstawie:
- pawlow.opole.opoka.org.pl
- pl.wikipedia.org [foto]
- Andrzej Hanich, "Martyrologia duchowieństwa Śląska Opolskiego w latach powstań śląskich i II wojny światowej", Poznań: Instytut Śląski 2019, str. 108 i 110.
Melusja (Marta) Rybka ok. 1935 r.jpg
|
|
Plik ściągnięto 29 raz(y) 498,06 KB |
|
_________________ Zapraszam do: Muzeum w Nysie // Neisser Kultur- und Heimatbund e.V. |
|
|
|
|
ralf
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2017 Posty: 3085 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2021-12-24, 14:00
|
|
|
Łucja (Sapientia) Heymann
Urodziła się w dniu 19 kwietnia 1875 r. w Lubieszu w pow. wałeckim, w rodzinie rolników - Jacoba i Apollonii z d. Harske, jako jedno z dziewięciorga ich dzieci. Na chrzcie w kościele parafialnym w Marcinkowicach (21.04.1875 r.) otrzymała imię Lucia. Matka osierociła ją w dniu 8.06.1885 r. Do wspólnoty Szarych Sióstr św. Elżbiety wstąpiła w wieku 19 lat (20.04.1894 r.). Pół roku później (29.10.1894 r.) rozpoczęła nowicjat i otrzymała imię Maria Sapientia. W 1897 r. złożyła pierwszą profesję zakonną. Osiem lat później złożyła śluby wieczyste (2.07.1906 r.). W dniu 29.08.1906 r. zdobyła uprawnienia do wykonywania zawodu pielęgniarskiego. W okresie lat 1897-1927 pracowała jako pielęgniarka w szpitalu w Hamburgu-Eppendorf. W 1926 r. skierowana została na placówkę do Domu św. Elżbiety w Nysie. Tam spędziła okres II wojny światowej.
W dniu 24 marca 1945 r. Łucja Sapientia Heymann stanęła w obronie innej młodszej siostry, którą żołnierz chciał uprowadzić z refektarza. Udało jej się obronić dziewictwo współsiostry, ale za cenę utraty własnego życia. Zginęła w obecności innych zakonnic, zastrzelona przez Rosjanina. Kula karabinowa trafiła ją prosto w skroń. Pochowano ją w ogrodzie przyklasztornym przy ul. Słowiańskiej 16. W latach 60. XX w. władze komunistyczne Nysy przejęły część ogrodu pod budowę fabryki samochodów. Siostry zakonne nocą przeniosły ciało siostry Sapientii w inne miejsce ogrodu i pochowały w zbiorowej mogile.
Opracowano na podstawie:
- selzbietanki.com
- Andrzej Hanich, "Martyrologia duchowieństwa Śląska Opolskiego w latach powstań śląskich i II wojny światowej", Poznań: Instytut Śląski 2019, str. 108 i 110. |
_________________ Zapraszam do: Muzeum w Nysie // Neisser Kultur- und Heimatbund e.V. |
|
|
|
|
ralf
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2017 Posty: 3085 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2021-12-25, 08:29
|
|
|
Jadwiga (Adelheidis) Töpfer
Jadwiga Töpfer urodziła się w Nysie w dniu 26 sierpnia 1887 r. Na chrzcie nadano jej imię Hedwig. W wieku 4 lat została osierocona przez matkę, a 8 lat później także przez ojca. Opiekę znalazła u sióstr elżbietanek. W dniu 24 września 1907 r. wstąpiła w szeregi Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety. Podczas obłóczyn przyjęła imię Adelheidis, czyli Szlachetne Dziecię. U progu I wojny światowej, w dniu 3 sierpnia 1914 r. objęła zadania nauczycielki w Domu św. Karola w Koźlu. Pracowała tam niemal 30 lat, z czasem została kierowniczką tej szkoły. Po wybuchu II wojny światowej obciążono szkołę obowiązkiem gotowania, prania i szycia dla grupy 50 berlińskich członków Hitlerjugend. Pomimo tego, że siostry wypełniały narzucone obowiązki, szkoła została zlikwidowana. Wehrmacht przejął klasztor na potrzeby lazaretu wojskowego, a siostrę Adelheidis w 1942 r. skierowano do nyskiego Domu św. Jerzego przy ul. Słowiańskiej. Rok później została przeniesiona do sąsiedniego Domu św. Notburgi (klasztor Elżbietanek przy ul. Słowiańskiej 16 składał się z kilku budynków, w nomenklaturze zakonnej zwanych „domami”). Tam siostra Adelheidis opiekowała się starszymi i chorymi ludźmi, którzy zostali przywiezieni do sióstr tuż przed ewakuacją mieszkańców Nysy. W dniu 24 lub 25 (różnie podają źródła) marca 1945 r. około godziny 15:00 jeden z żołnierzy radzieckich wszedł do izby w Domu św. Notburgi, w której przebywała siostra Adelheidis wraz ze swoimi podopiecznymi. Czerwonoarmista prowokacyjnie pokazał obecnym zakrwawioną rękę, a następnie zastrzelił zakonnicę. Początkowo zwłoki siostry pochowano w ogrodzie przyklasztornym, a w 1946 r. przeniesiono jej ciało na Cmentarz Jerozolimski.
Na podstawie: Andrzej Hanich, "Martyrologia duchowieństwa Śląska Opolskiego w latach powstań śląskich i II wojny światowej", Poznań: Instytut Śląski 2019, str. 107-109. |
_________________ Zapraszam do: Muzeum w Nysie // Neisser Kultur- und Heimatbund e.V. |
|
|
|
|
ralf
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2017 Posty: 3085 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2021-12-25, 12:39
|
|
|
Anna (Felicitas) Ellmerer
Anna Ellmerer urodziła się w dniu 12 maja 1889 r. w Grafing k. Monachium, w rodzinie Christofa Ellmerera, mleczarza i serowara, oraz Anny Marii z d. Haller. Do Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety wstąpiła w dniu 20 czerwca 1911 r. Uroczystość jej ślubów wieczystych miała miejsce 5 lipca 1923 r. Pracowała jako nauczycielka, prowadziła zajęcia gospodarstwa domowego, gimnastyki, plastyki. Skierowano ją najpierw do Domu św. Jana w Düsseldorfie (1919–1939), następnie na Śląsk do miejscowości Kup, a od 21 marca 1941 r. do Nysy. Siostrę Felicitas stawiano jako wzór autorytetu nauczyciela.
W dniu 25 marca 1945 r. w Domu św. Elżbiety w Nysie, siostra przełożona tej placówki stanęła w obronie elżbietanek zaczepianych tam i atakowanych przez żołnierzy radzieckich, za co czerwonoarmista uderzył ją karabinem w głowę. Nieprzytomnej przełożonej pośpieszyła z pomocą siostra Felicitas. Wtedy żołnierz usiłował ją uprowadzić. Ta jednak broniła się rozpaczliwie. Żołnierz wówczas oddał strzał ostrzegawczy. Siostra Felicitas odważnie stanęła pod ścianą, rozciągnęła ręce i głośno zawołała: Es lebe Christus Kö[nig]…! (tłum. Niech żyje Chrystus Kr[ól]...!). Nie dokończyła słowa „König”, gdyż dosięgła ją śmiertelna kula, a rozwścieczony niepowodzeniem żołnierz zaczął brutalnie kopać i deptać martwą już siostrę Felicitas, miażdżąc butami jej głowę i klatkę piersiową. Szczątki Anny Felicitas Ellmerer spoczywają w zbiorowej mogile w ogrodzie przyklasztornym przy ul. Słowiańskiej 16 w Nysie.
Na podstawie: Andrzej Hanich, "Martyrologia duchowieństwa Śląska Opolskiego w latach powstań śląskich i II wojny światowej", Poznań: Instytut Śląski 2019, str. 108-110. |
_________________ Zapraszam do: Muzeum w Nysie // Neisser Kultur- und Heimatbund e.V. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
phpBB by
przemo
Strona wygenerowana w 0,108 sekundy. Zapytań do SQL: 10
|